Mam wrażenie, że lato żegna nas wielkimi krokami. Z. szaf wyciągamy grube swetry, długie spodnie, letnie zwiewne sukieneczki idą w zapomnienie. Szczerze powiedziawszy źle znosiłam upały Tego lata, więc cieszyłam się widząc dwadzieścia kresek na termometrze. Ale jeśli dochodzi do tego dodatkowo deszcz i wiatr to już nie jest moja bajka. Tak już niestety bywa, więc przepraszamy się z jesiennymi ubraniami i kaloszami. Za niedługo pojawi się post z moimi zakupami na jesień, pojawi się jak tylko przyjdą mi buciki których obecnie poszukuję w internecie. W poście tym pojawi się jeszcze parę moich refleksji więc bez czegoś do picia i jedzenia nie zasiadajcie do następnego posta, bo będzie co poczytać;)
Wraz z nadejściem Jesieni, kolory w szafie czy w makijażu często schodzą na bok, natomiast zaczynają królować ciemne kolory, a z naszych ust znikają przepiękne pomadki.
Dlatego dzisiaj chciałabym przekonać Was do tego, że jesienią też warto postawić na kolor. Dzisiaj pokażę Wam przecudowną linię nowych pomadek firmy AVON. Są to pomadki ze starej, dobrze nam znanej kolekcji Ultra Color jednak te posiadają aż o 50% wzmocniony pigment. W taki sposób powstało 15 nowych, soczystych i przecudownych szminek ULTRA COLOR BOLD. Gama kolorów zaczyna się od fajnych nudziaków, przez soczysty róż, pomarańcz, czerwień oraz śliwkę.
Z góry muszę Was przeprosić, że testy wykonuję na próbkach, ale nie nie chcę zbankrutować gdyż tylko kilka kolorów pasuje do mojej urody. Nie przeciągając zapraszam do głównej części posta.
Zaczniemy od prezentacji próbek + kolor na ustach, na końcu będą jeszcze wszystkie swatche ;)
Jak widzicie gama kolorów jest bardzo ciekawa, Jak do Mówią "Dla każdego coś dobrego".
kolor: STARBURST PINK
kolor: FEARLESS FUCHSIA
kolor: BRIGHT NECTAR
kolor: RAPID ROSE
kolor: PEONY POP
kolor: BERRY BOLD
kolor: BARE IMPACT
kolor: EXTREME MAUVE
kolor: HI-DEF PLUM
kolor: POWER PLUM
Kolor: CORAL BURST
kolor: RED EXTREME
kolor: RUBBY SHOCK
Kolor: MAX MOCHA
kolor: BOLD BORDEUX
Jako, że mam styczność z tą firmą już od 2-ch lat (tak, pracuję w Avonie) przetestowałam już wszystkie szminki które pojawiły się w tym okresie i z czystym sumieniem stwierdzam, że jest to najlepsza wersja jaką miałam na ustach.
Wykończenie jest kremowe, można by rzec, że typowo satynowe, ale pomadka na ustach jest tak przyjemna, że jednak postawiłabym na to pierwsze. Po odciśnięciu ust na chusteczce 'świetlista' powłoka zostaje na niej, natomiast nasze usta robią się matowe. Pigment zostaje na ustach, mam wrażenie, że wżera się w nie. Jak widzicie mój zachwyt jest nie do opisania i to nie dlatego, że zachwalam coś co sprzedaję, ale patrzę na to okiem zwykłej, przeciętnej kobiety. Obecnie szminka kosztuje w katalogu 20,90 zł , lecz jeśli zrobiłaś zakupy na co najmniej 30zł w poprzednim katalogu otrzymałaś kupon - 10zł, wtedy możesz zakupić ją za 10,90 zł ! Cena jest śmieszna jak na taką jakość.
Moimi ulubieńcami są zdecydowanie: Bright nectar, coral burst, bare impact i fearless fuschia.
A jakie są Wasze typy ? :) Macie ochotę zamówić kilka kolorków ?
♥